A dziś leje...
Jest bardzo sucho więc deszcz sie przyda, ale dzisiaj panowie zakończyliby montowanie PRZYDOMOWEJ OCZYSZCZALNI ŚCIEKÓW. BOSKO. Bałam się trochę tego tematu, bo wiadomo, że bez różnych rzeczy można zamieszkać, no ale bez tego nie. Ale udało się!
Od tygodnia robią też panowie modernizację sieci energetycznej, która kończy się na naszej działce przyłączem, więc myślę, że pod koniec tygodnia stanie na działce skrzynka.
Kolory do całego mieszkania zostały zakupione - postawiliśmy na Dulux, kolory jasne czyli wiatrołap, holl i kuchnia rajska plaża
Salon grecka chałwa
Kominek szczypta cynamonu
U chlopaków lekkie pomarańcze i niebieskości.
A nasza sypialnia beżowy pled
Dalej ciągniemy temat ocieplenia, mężuś w wolnych chwilach kładzie pierwszą warstwę kleju.
Całą sobotę czyli 9 godzin pracowała na działce koparka, dom został podsypany piachem i trochę ziemią i wyrównana działka.
Było tak - ta psina to przybłęda:
A jest tak
I jeszcze widok na włości z ulicy
Tak więc wszystko elegancko posuwa się do przodu. Morda się cieszy!