A mam takie klamki:)
Zamówiłam dziś na allegro, bo zamiast 12-13 grudnia, montaż drzwi mamy jutro!!!!!
Zamówiłam dziś na allegro, bo zamiast 12-13 grudnia, montaż drzwi mamy jutro!!!!!
Rozeta w kwadracie i taki kształt - gdzie to w Lublinie znaleźć... w rozsądnej cenie???
Prąd mamy, świeci się.
Hydraulik przybędzie w czwartek albo w sobotę, podłączy piec i uruchomi - w końcu będzie ciepło i woda.
W sobotę z mężusiem malowalimy wiatrołap i korytarz, zeszło nam do 1.00 w nocy:)
Plany na ten tydzień to założenie reszty włączników i gniazdek, zasilikowanie łazienek przy sufitach i pomalowanie sufitów oraz pomalowanie glifów w oknach.
Zamówiłam rolety do wszystkich okien oraz stół i krzesła do kuchni.
Oglądaliśmy ten zestaw na żywo, jest w kolorze wenge i wygląda super. Stół i krzesła są takie jadalniane a nie salonowe, no bo co postawię później w salonie!!!
A teraz fotki.
Salon - panele sa tutaj mokre i chyba Sidoluxem zrobię na stałe taki efekt.
Matowe są takie:
Pokój młodszego synka - błękit i jaśniutkie panele - w paczkach meble do składania:)
Pokój starszego synka - te same panele i także meble:)
Nasza sypialnia:
Widok z łazienki na salon:
Widok z salonu na łazienkę:
Wiatrołap:
Montaż drzwi mamy na 12-13 grudzień. Czy ktoś wie czy przy montażu drzwi z ościeżnicami bardzo się kurzy?? To się wierci coś czy montaż jest na piankę???
Jak wczoraj pisałam 7.00 rano dzwonię do Zakładu Energetycznego. Pan odbiera a ja się przedstawiam i nieśmiało mówię, że czekam na licznik, że niedługo minie 2 tygodnie od podpisania umowy i takie tam.... A pan analizując moje nazwisko mówi, że licznik... TO JA MAM ZAMONTOWANY TYDZIEŃ TEMU W ŚRODĘ, tylko, że tam na działce nikogo nie było, a on.... ZAPOMNIAŁ zadzwonić... Wrrrrrr..... No i zaraz pojechałam, kluczyk od skrzynki odebrałam i papierki, no i prąd jest. Tylko, że nasz hydraulik może dopiero za tydzień uruchomić nam piec. Więc światłość będzie, ale wody nadal nie...:(
Inwestor wrocił ze szkolenia w ubiegły piątek i zakasał rękawy do malowania, bo w czwartek 22 listopada miały być panele, a firma F. przyspieszyła i panele mamy .... ułożone:) Stało sie to dzisiaj. Po sobotnim telefonie od firmy F., że nawet w poniedziałek mogą nam montować, mężuś zakasał rękawy i całą sobotę i poniedziałek malował. Pomalował salon, pokoje chłopaków i naszą sypialnię. Kuchnia i PG pomalował juz wcześniej. Zostały jeszcze hol i wiatrołap.
Powiem Wam, że bardzo jestem zadowolona i z kolorów ścian i z paneli. Mają jeszcze w sobotę oblistwować 2 pokoje, ponieważ w sobotę.... rozpoczną montować drzwi. A ja tam nic nie sprzątam, nic nie robię, bo nie mam... PRĄDU a co za tym idzie wody - ani ciepłej ani zimnej. Od podpisania umowy w piątek będzie 2 tygodnie, ale Pani obiecała, że licznik będzie wcześniej a tu dupa!!!!! Jutro dzwonie do Zakładu Energetycznego!!!!
A fotki strzelę w weekend "za widoku":):):) Ale jestem happy:)