Elegancko do przodu.
05.03.2012 r. (poniedziałek) - trzeci dzień działań Hydraulika.
07.03.2012 r. (środa) - czyli dzisiaj wkracza pan Elektryk.
Pan Hydraulik twierdzi, że ma jeszcze ze 2-3 dni pracy.
Tak więc jak panowie skończą to powolo będziemy ściągać pana od tynków, a potem podłogowka i pan od wylewek.
Mąż ma bohaterskie plany rozprowadzenia wentylacji.
Tak sobie pomyśleliśmy, że do jesieni fajnie by było gdyby udało się zrobić:
1. hydraulika.
2.elektryka.
3. tynki.
4. wylewki.
5.ocieplenie stropu i domu.
6. przyłącze gazowe i elektryczne.
7. POŚ.
I rzecz najważniejsza - wyrównanie działki i jakiś wjazd - teraz pytanie co tam położyć? Mamy długi wjazd do garażu, fajnie by było rzucić kostkę między garażem a domem, no i schody i taras. Wyjdzie pewnie ze 220 m.
Plany ambitne. Zobaczymy ile zostanie kasy i czy zostanie.